Historia postwzrostu

Poniższy opis zawiera fragmenty artykułu „Postwzrost, dewzrost, awzrost… Polska terminologia dla różnych wariantów przyszłości bez wzrostu.” autorstwa Roberta Skrzypczyńskiego (Czas Kultury, nr 3(206)/2020, ss. 7-13). Tekst zostały umieszczony na stronie za zgodą wydawcy.

Zarówno pojęcie dewzrostu (degrowthjak i postwzrostu (postgrowth) weszło do szerszego obiegu w pierwszej dekadzie XX wieku. Ich korzenie sięgają jednak kilka dekad wstecz. 

Angielski termin degrowth stanowi bezpośrednie tłumaczenie francuskiego décroissance, które zaczęło funkcjonować we francuskich kręgach intelektualnych w latach 70. XX wieku w ramach dyskusji wywołanej publikacją raportu Limits to Growth. Giorgos Kallis, Federico Demaria i Giacomo D’Alisa przypisują autorstwo terminu décroissance André Gorzowi, francuskiemu filozofowi, który w czerwcu 1972 roku użył go podczas paryskiej debaty Club du Nouvel ObservateurGorz zasugerował wówczas, że kapitalizm nie może dalej funkcjonować na planecie, której równowaga wymaga zahamowania wzrostu – lub nawet dewzrostu (décroissance). 

Rozwój idei dewzrostu przebiegał we Francji dwoma ścieżkami. Jedną z nich była wywodząca się z tradycji badań kulturoznawczych krytyka koncepcji „rozwoju”, której bodaj najbardziej rozpoznawalnym przedstawicielem w latach 70. ubiegłego wieku był Ivan Illich, a w późniejszych latach Serge Latouche. Druga ścieżka powiązana była natomiast z rodzącymi się obszarami wiedzy – ekologią polityczną i ekonomią ekologiczną – w których nacisk kładziono na ograniczone zasoby Ziemi i negatywne skutki wzrostu gospodarczego dla środowiska. Istotną inspirację dla tego nurtu myślenia stanowiły badania Nicolasa Georgescu-Roegena, ekonomisty rumuńskiego pochodzenia. W 1971 r. ten ostatni opublikował książkę The Entropy Law and the Economic Process, w której argumentował, że wskutek działania praw termodynamiki aktywność gospodarcza prowadzi do nieuchronnej i nieodwracalnej degradacji zasobów naturalnych – a im szybszy wzrost gospodarczy, tym szybciej proces ten zachodzi. W 1979 r. wybrane prace Georgescu-Roegena ukazały się we Francji pod redakcją Jacques’a Grinevalda i Ivo Rensa, którzy uzyskawszy aprobatę autora, przełożyli angielskie descent na francuskie décroissance. Tym samym termin décroissance nabrał precyzyjnego znaczenia, które odzwierciedlało postulat zmniejszenia gospodarki, a nie na przykład tylko zahamowania lub spowolnienia jej wzrostu. 

W latach 80. i 90., w okresie popularyzacji wizji rozwoju „zrównoważonego”, koncepcja dewzrostu nie cieszyła się rozpoznawalnością. Termin décroissance wszedł ponownie do szerszego obiegu dopiero na początku XXI wieku za sprawą aliansu środowiska akademickiego z grupami aktywistycznymi zaangażowanymi w prośrodowiskowe protesty w Lyonie. Następnie jako slogan dotarł do Włoch oraz Katalonii i pozostałej części Hiszpanii, gdzie stosowano oczywiste tłumaczenia terminu: odpowiednio decrescitadecreixement i decrecimiento. W debacie anglojęzycznej – mimo zbieżności niektórych dyskutowanych idei z założeniami dewzrostu – termin degrowth nie był wówczas stosowany explicite. Do szerszego użycia poza kręgiem języków romańskich wszedł on wraz z organizacją w 2008 r. w Paryżu pierwszej międzynarodowej konferencji poświęconej dewzrostowi: The First International Degrowth Conference for Ecological Sustainability and Social Equity. To właśnie wtedy po raz pierwszy „oficjalnie” wprowadzono do debaty akademickiej termin degrowth. Od tego czasu dewzrost szybko się popularyzuje – w następnej dekadzie ukazało się ponad 400 recenzowanych artykułów naukowych ze słowem kluczowym „degrowth” (przy czym 100 z nich w samym 2018 r.).

Za cezurę dla koncepcji postwzrostu można również uznać rok 2008. To w tym roku kanadyjski ekonomista Peter Victor wydał książkę „Managing without growthSlower by design, not disaster”. Rok później ukazała się druga z fundamentalnych dla postwzrostu książek: „Dobrobyt bez wzrostu” Tima Jacksona. W przeciwieństwie do tegorocznej (2021) książki Tima Jacksona pt. „Post Growth. Life after capitalism” ani Victor, ani Jackson nie używali wówczas terminu postwzrost wprost, choć z perspektywy czasu ich książki można z pewnością przypisać do tego nurtu. Niemniej również w 2008 r. termin postwzrost został użyty (po raz pierwszy) w publikacji naukowej indeksowanej w bazie Scopus, w której autor wskazuje, że przedsiębiorstwa muszą dopasować się do końca ery szybkiego wzrostuOd tej pory termin ten rozwija się w debacie niejako równolegle do dewzrostu i jest stosowany powszechnie, choć zwykle używany jest w szerszym (i dosłownym) znaczeniu „tego, co nastąpi po wzroście” oraz odnosi się także do postulatów zahamowania bądź spowolnienia wzrostu (np. „slow growth), a niekoniecznie wprost do zmniejszenia zużycia zasobów, co stanowi istotę dewzrostu (zob. Skrzypczyński, 2020). W każdym razie za cezurę wejścia do szerszego, międzynarodowego obiegu obu tych koncepcji można uznać z pewnością rok 2008 – choć fundamenty pod ich budowę zostały położone znacznie wcześniej.

Czytaj dalej: 

Postulaty 

Fakty i mity 

 

Bibliografia: